Ścieżka Rezerwat Pupy (obiekt 94928)

Pupy

Spychowo to niewielka wieś położona w powiecie szczycieńskim w gminie Świętajno na Mazurach. Jej niemiecka nazwa używana do 1945 r. to Puppen, od staropruskiego pupele, oznaczającego "bób" lub "groch". Natomiast Puppen w języku niemieckim oznacza słowo "lalki". W 1946 r. niemiecką nazwę Puppen zmieniono na polską Pupy. Swoją drogą zabawne tłumaczenie. W 1960 r. na wniosek mieszkańców, którzy nie chcieli mieszkać w Pupach, zmieniono nazwę wsi na Spychowo.

Niejeden turysta mylnie uważa, że stamtąd wywodził się bohater powieści "Krzyżacy" Henryka Sienkiewicza - Jurand ze Spychowa. A Jurand wywodził się z miejscowości "Spychów" a nie "Spychowo". Jednak nie ma to żadnego znaczenia, bowiem Sienkiewicz nie umieścił akcji swojej powieści w istniejących miejscowościach.

Nazwa "Pupy" została jednak zachowana dzięki leśnikom, którym szkoda było historycznej nazwy i pobliskiemu rezerwatowi nadali miano "Pupy".

Leśny rezerwat przyrody "Pupy"

Rezerwat powstał w 1995 r. Chroni starodrzew mieszany złożony ze świerku, sosny, dębu i buka. Spora część tych drzew to starowinki liczące ponad 100 lat, a niektóre nawet ponad 300! Są to drzewa pięknej urody, pamiętające różne czasy i dzieje Puszczy Piskiej, bo to właśnie na jej terenie znajduje się rezerwat.

Puszcza Piska zwana jest Wielką Knieją. Jest to drugi co do wielkości kompleks leśny w Europie. W jego najbogatszej przyrodniczo części utworzono Mazurski Park Krajobrazowy. Niezwykłości Puszczy Piskiej to meandrująca rzeka Krutynia, tworząca spływ kajakowy; tajemnicze leśne jeziorka; otulone mgłą łąki; rzadkie gatunki roślin i zwierząt... Nic nie jest tu ułożone, uporządkowane, wymyślone. Czuć... pierwotną dzikość przyrody.

W leśnym rezerwacie "Pupy" występują chronione gatunki roślin, a do najciekawszych należą:

- lilia złotogłów (bardzo rzadko spotykana w Polsce roślina, najczęściej w Sudetach i Karpatach. Dla fascynatów przyrody to ciekawostka zobaczyć ją na Mazurach. Posiada niezwykle intensywny zapach, najintensywniejszy wieczorem i nocą. Najczęściej właśnie wtedy jest zapylana przez motyle dzienne i nocne. Z powodu swoich pięknych, wielkich kwiatów była często zrywana, co spowodowało jej wyniszczenie. Był jeszcze jeden powód...jej smakowitość! Dawniej cebulki tej lilii uchodziły za przysmak w każdej postaci: surowej, gotowanej i pieczonej)

- wawrzynek wilczełyko (krzew rzadko spotykany na terenie całej Polski. Roślina jest bardzo silnie trująca. Już sam kontakt z nią, bez doustnego spożycia, jest niebezpieczny! A jednak w dawnych czasach w ludowej medycynie stosowano preparaty z kory i owoców w formie okładów na podrażnienia skóry)

- marzanka wonna (dość pospolita w Polsce roślina pachnąca... sianem. Jest trująca - w dużych ilościach może powodować bóle głowy i nudności. Ale jednocześnie jest także rośliną wykorzystywaną w lecznictwie (ma m.in. działanie przeciwbakteryjnie, rozkurczające, uspokajające), kosmetyce (użyta w kąpieli lub jako napar do picia przyciemnia skórę. Stosowana jest także jako substancja zapachowa w perfumach) i kuchni (przyprawa do ciast, cukierków, napojów pitnych, zup, sosów i ziołowych herbatek. W Niemczech podawany jest sok z marzanki z piwem pszenicznym i od ponad 1200 lat wytwarza się winną nalewkę - tzw. napój majowy).

Przez serce rezerwatu "Pupy"

Spacer ścieżką rezerwatu "Pupy" wprowadzi nas w wyjątkowy nastrój, będziemy bowiem spacerować wąską ścieżyną pośród tajemniczego, mrocznego, wiekowego lasu.

Ścieżka jest krótka, bo zaledwie 2-kilometrowa, lecz nie bardzo łatwa do przejścia. A zaczyna się przy szosie Rozogi-Spychowo. Naprzeciwko wejścia na ścieżkę znajduje się parking leśny przy jednej z głównych tras prowadzących na Mazury: Warszawa – Mrągowo.

W ciągu godziny spaceru zobaczymy 300-letnie dęby będące pomnikami przyrody. Warto jest zobaczyć te niezwykłe olbrzmy, póki jeszcze stoją. A może to już niedługo potrwać, ponieważ obumierają i niestety nic na to nie można poradzić. Jeden z pomników, spróchniały w środku, tworzy uroczy domek, do którego może się schować nawet dwójka dzieci.

Inne wspaniałe, majestatyczne drzewa na trasie to sosny i świerki. Będziemy mijać także podmokłe olsy i malutkie polanki - idealne miejsca, aby przycupnąć na trawie i spróbować zapamiętać przesuwające się głowie obrazy fantastycznych miejsc, które zobaczyliśmy.

Na całej trasie dzięki tablicom będziemy mieli okazję poczytać o ciekawych zjawiskach przyrodniczych występujących w rezerwacie.